Lubek trafił do schroniska po zgłoszeniu, że od jakiegoś czasu po miejscowości biega bezpański pies.
Kiedy do nas trafił okazało się, że ma babeszjozę. Jego stan był naprawdę kiepski, ale na całe szczęście Lubek zwalczył chorobę.
Maluszek dał nam się poznać jako przyjazny psiak. Bardzo lubi kontakt z człowiekiem.
Chodzenie na smyczy jest jeszcze do dopracowania.
Jest niewielki, drobnej postury. Może ważyć max 10 kg.
Na chwilę obecną ma około 3 lat, więc jeszcze całe życie przed nim i z pewnością chciałby je spędzić w domu, a nie w schronisku...
Bardzo polecamy tego okruszka do adopcji. Nie mamy najmniejszych wątpliwości, że będzie wiernym towarzyszem rodziny.
Czy da się w nim nie zakochać? Bo my przepadliśmy!
Obowiązuje procedura adopcyjna, czeka w Pasłęku, województwo warmińsko-mazurskie (możliwa pomoc w transporcie).