Marcelinka trafiła do schroniska znaleziona przez dzieci na ulicy...Podejrzewamy, że została wyrzucona, ponieważ od samego początku zachowuje się jak typowo domowy kot, a co więcej wcale nie boi się ludzi! Zachowuje się jakby wcześniej miała z nimi sporo do czynienia.
Marcelinka to około 6 tygodniowe kocie dziecko, które potrzebuje swojego ciepłego kąta u boku kochających opiekunów.
Nie pozwólmy na to aby malutka musiała spędzać swoje dzieciństwo w schronisku, gdzie za rogiem czyhają stres i wirusy.
Marcelina jest bardzo proludzka, jeszcze na ten moment przebywa w domu tymczasowym, ale w szybkim tempie musi znaleźć dom stały!
Kotka obecnie żyje z psami i kotami.
Czeka na dom w Pasłęku, województwo warmińsko-mazurskie