To jest dosc nietypowe ogloszenie - w przeciwienstwie do 99% obecnych tutaj facetow szukam dziewczyny z Trojmiasta, z ktora bede mogl spedzic kilka "kulturalnych randek" w miesiacu - wyjatkowych, sympatycznych, na wysokim poziomie kulturalnym i intelektualnym.
Nie oczekuje seksu: Mam ochote raz na jakis czas spedzic sympatycznie czas w fajnym towarzystwie, w dobrej restauracji, na koncercie czy w filharmonii: dlatego kieruje moje ogloszenie do dziewczyn (najlepiej w okolicach 19-28 lat) na poziomie. Autentycznych, inteligentnych i kulturalnych. Tak jak ja ;-)
Nie chce kupowac zadnych uslug i tego typu uklady nieco mnie odpychaja. Dlatego proponuje: na kazdy wieczor bedziemy miec budzet wystarczajaca ny poszalenie ok 1000 PLN, ktory po prostu wydamy na fajna zabawe na poziomie. Wystarczy nie tylko na dobre wysmienite sushi czy przejazdzke limuzyna z szampanem :-) Dodatkowo, w ramach skromnej gratyfikacji, otrzymasz ode mnie subtelnie 500 pln, na drobne wydatki ("Kiler, co Ty, ... to mi na waciki nie wystarczy!" :-) ).
Wydaje mi sie, ze taka relacja jest uczciwa, nie podszyta interesownoscia i instrumentalnym podejsciem do drugiego.
Kim jestem? Mlody przedsiebiorca w okolicach trzydziestki, niepokorny optymista, przepelniony energia. Sympatyczny i o bardzo cieplym usposobieniu.
Jesli wiec zainterowal Cie tego typu uklad, ktory bede sponsorowal (uwaga: nie sponsoruje kobiety, a nasze wydatki podczas wspolnie spedzanego czasu), napisz do mnie. Odpowiem na kazda wiadomosc :-)
Proponujac Ci sympatyczna, pozbawiona podtesktow znajomosc zalezy mi na kilku warunkach, ktore mam nadzieje spelnimy:
- nie wyslesz mi maila typu "proponuje ci takie i takie uslugi, to moj numer telefonu"
- pod zadnym pozorem nie dojdzie miedzy nami do niczego wiecej niz sympatyczne przytulenie czy mily buziak w policzek