Skończyłem 40, ale tylko w papierach, mądrość 100letnią a dusze 18-latka. Uprawiam sporty też ekstremalne. Czasami lubię szpanować, ale z umiarem. Mam dobry gust i lubię piękne szczegóły w kobietach, np. stopy, usta, dłonie. Uwielbiam kobiety zalotne i figlarne, spontaniczne . Zabirę taką w zaczarowane miejsca, natchnione chwile we dwoje i szalone wakacje w towarzystwie. Mam dziwną przeszłość ale zgodną z prawem. Podobno to temat na dobrą książkę. Słyszałem od innych że jestem wyjątkowy , a nawet że jestem bardzo dobrym człowiekiem. Czy tak jest? Mam nadzieję. Nie wiem czy szukam kobiety na życie czy na na sponsorowanie. Ale jest mi potrzebna - niestety piękna, zgrabna , młoda (najlepiej 23-30). Bo to ja ryzykuję, a lepiej stracić z młodą i ładną niż ze starą i brzydką. madein1972@gazeta.pl/ Piszcie.