Jestem Polakiem mieszkającym w Niemczech. Samotnie. Żadnych zobowiązań w postaci byłych żon oraz dzieci.
Mimo iż mieszkam w Niemczech regularnie i dość często bywam w Polsce. Pomyślałem sobie, że tą drogą poznam kogoś fajnego. Kogoś kto przekona mnie, że znajomość na odległość ma sens.
Szukam kobiety przez duże "K". Pięknej nie tylko zewnętrznie, ale również o ciekawej osobowości. Pogodnej, uśmiechniętej, z którą można porozmawiać na wiele tematów. Inteligentny żart, cięte riposty, gierki słowne to uwielbiam! Chętnie kogoś z pasjami i koniecznie z własnym zdaniem, ale nie przemądrzałej!
Wybaczcie puszyste Panie, lecz preferuje kobiety o szczupłej sylwetce. Nie mam natomiast preferencji dotyczących koloru włosów oraz wzrostu. Śliczna buzia i iskierki w oczach, to jest to na co zwracam uwagę w pierwszej kolejności.
Najważniejsze jest abyś nie była zdesperowana, ponieważ ja, dając tu ogłoszenie, taki nie jestem. Można napisać tysiące słów, lecz i tak najważniejsze jest pierwsze wrażenie. Musi zaiskrzyć. Liczę na to, iż zaiskrzy już w pierwszej wiadomości.
Teraz o mnie. Czterdziestka na karku, lecz osoby trzecie dają mi dużo mniej. Często również słyszę iż jestem ‘normalny” oraz przystojny i że podobam się kobietom, jednak to zdanie innych. Ty już sama musisz ocenić. Nie każdemu muszę się podobać, a i ja nie jestem zapatrzonym w siebie Narcyzem.
Z pewnością wysoki – 190 cm, oraz raczej szczupły – 90 kg wagi. Włosy są! Ciemnobrązowe z kilkoma nitkami siwych. Oczy niebieskie, a co trzy dni pojawia się trzydniowy zarost.
Lubię czytać, lubię dobre kino, ciepłe letnie noce z winem w dłoni plus niebanalna rozmowa z ciekawą kobietą. Weekendowe spontaniczne wypady, słońce, morze oraz plaże. Mógłbym tak pisać w nieskończoność.
Krócej będzie gdy napiszę czego nie toleruję (nie tylko) w kobietach. Nie znoszę chamstwa, braku kultury, pozerstwa, wiecznego marudzenia, cwaniactwa oraz traktowania wszystkich z góry.
Pochodzę z okolic Łodzi, ale w rozsądnych granicach mogę przyjechać na zapoznawczą kawę.
Jeżeli zainteresowało cię to co napisałem, odpowiedz. To do niczego nie zobowiązuje, a może być początkiem czegoś fajnego.
PS. Palę