Piłka nożna w wykonaniu Brazylijczyków zachwyca kolejne pokolenia kibiców. Od Pelego, poprzez Carlosa Alberto, Socratesa, później Romario, Ronaldo, Rivaldo a teraz Kaka, Robinho czy Pato. Teraz również w Polsce możemy poznać tajniki gry Canarinhos.
Gdy myślimy o piłce nożnej w Brazylii, prawdopodobnie pierwsze skojarzenie to gra na bosaka na piaszczystych plażach. Nic bardziej mylnego. U podstaw sukcesów Brazylii leży Futebol de Salão, nieco odmieniona wersja tego, co w Europie zwyczajowo nazywamy futsalem. Pierwsza zasadnicza różnica to mniejsze boisko, które zmusza do szybszej gry na mniejszym obszarze. Dzięki takiemu doświadczeniu zawodnicy na pełnowymiarowych boiskach mają ogromną przewagę. Druga, niemniej ważna różnica, to piłka o ograniczonym odbiciu. Wszyscy zawodnicy mają ją częściej przy nodze, co doskonale ćwiczy panowanie nad nią, oraz uczą się szybkiej gry, z dużą ilością podań na ziemi.
Teraz również i w Polsce młodzi piłkarze mogą szkolić się w brazylijskich technikach. A to dzięki Brazylijskim Szkołom Piłkarskim, ogólnopolskiej sieci szkółek dla dzieci już od 5. roku życia.Szkółki powstały w Anglii, gdzie znany trener Simon Clifford po podróży do Brazylii opracował cały, usystematyzowany dla poszczególnych grup wiekowych, program szkoleniowy.
- W Brazylijskich Szkółkach Piłkarskich stawiamy przede wszystkim na technikę. Dla dzieci w tak młodym wieku jest za wcześnie na rywalizację, nie rozumieją tego pojęcia, podobnie jak za wcześnie jest na kształtowanie cech typowo fizycznych. Uczymy dzieci panować nad piłką, prowadzić ją, robić zwody, doskonalić podania. A przy okazji wspomagany ich ogólny rozwój motoryczny – mówi Radosław Kowalczyk, trener Brazylijskich Szkółek Piłkarskich w Łomży.
Każdy rodzic może przekonać się jak ciekawe mogą być zajęcia piłkarskie dzięki darmowym sesjom prezentacyjnym.